Muzyka

piątek, 27 lutego 2015

Rozdział 1

I w tym momencie zadzwonił dzwonek...
Wyszłam na przerwę i nagle czuję, że ktoś 
potrąca mnie zrzucając przy tym mój plecak... spoglądam w górę na  Kubę, który przechodzi obok z lekkim uśmieszkiem.
Zrobił to specjalnie... tak na pewno tak.
Wstaję, podnoszę plecak i podchodzę pod salę 47 w której mamy WoS. 
Patrzę w stronę Ani, a ona zaczyna zmierzać ku mnie. Uśmiecham się smutno na jej widok, ale ona już wie... ciągnie mnie za rękę w ciche miejsce i zaczyna... :            
-Co jest? 
-Nic - mówię z grymasem na twarzy
-Ta jasne... Kuba? Przestań pokaż mu, że też potrafisz pokazać pazurki. Uśmiecha się i ja również.
Wracamy pod salę, bo był już dzwonek, wszyscy wchodzą do sali i nagle gdy mam zamiar przejść, Kuba zastępuje mi drogę... Patrzy na mnie, a ja na niego.
-Możesz się przesunąć? - mówię zirytowana
-Nie, a bo co? - rzuca z bezczelnym uśmieszkiem
-Przepuść mnie...- mówię stanowczo, popychając go co powoduję otarcie się o jego tors. Dostrzegam, że prawie nie zauważalnie się spina. Następnie napiera na mnie tak, że muszę cofnąć się trochę w tył, a zaraz potem puszcza. Wchodzi do sali, a ja za nim. Rozglądam się. Ania siedzi ze swoim kumplem, a wszystkie miejsca są już zajęte. Wszystkie oprócz jednego obok Niego... ,,Boże czemu ja ,, myślę patrząc w jego piwne oczy...
Lustruje go wzrokiem i zaczynam iść.



Mam nadzieję, że chociaż trochę się Wam podoba ;D
Całusy Misia

środa, 25 lutego 2015

Prolog

Prolog



Kuba nie pojawiał się w szkole... zresztą jak zwykle... nigdy nie ma go na pierwszej lekcji.


Siedziałam w ławce i nie mogłam się skupić, mimo że był jego kumpel Artur, z którym ja też się przyjaźnie to nie miałam ochoty z nim gadać.

Nie zrozumcie Mnie źle... nienawidzę Kuby a on mnie, ale podświadomie i tak chciałam żeby się pojawił... Właściwie sama nie potrafię wyjaśnić czemu.

Z zamyślenia wyrywa mnie głos Ani:

-Halo ziemia do Majki, twój cel znajduje się 90 stopni w prawo i wchodzi do klasy. - 
Uśmiecha się mówiąc te słowa a ja ją szturcham.

- Przestań ja go nawet nie lubię...
- Ta jasne, po co w takim razie cały czas na niego ukradkiem patrzysz? 
- Właśnie dlatego że mi się NIE podoba, poza tym wiesz że lubię przyglądać się ludziom.
- Tak, tak zwłaszcza przystojnym egocentrycznym dupkom...
Znowu się śmieje co zaczyna mnie już denerwować i niby od niechcenia poprawiam ją: 
- Debilom... 
- A czyli zgadzasz się że jest przystojny i właśnie na się na ciebie gapi... 
Odwracam lekko głowę i widzę jak On odwraca ode mnie wzrok... Kuba...


Witamy wszystkich na nowym blogu :)
Mysia i Misia :***